Chcesz wyposażyć taras w solidny i efektowny stół ogrodowy? Lite drewno będzie strzałem w dziesiątkę! Meble z naturalnego surowca są uniwersalne – nie wychodzą z mody pomimo upływającego czasu i doskonale komponują się z każdą aranżacją, niezależnie od jej stylu. Jaki model będzie w nienagannym stanie służył przez lata? Sprawdź!
-990x700-nobckgr.webp)
Chcesz wyposażyć taras w solidny i efektowny stół ogrodowy? Lite drewno będzie strzałem w dziesiątkę! Meble z naturalnego surowca są uniwersalne – nie wychodzą z mody pomimo upływającego czasu i doskonale komponują się z każdą aranżacją, niezależnie od jej stylu. Jaki model będzie w nienagannym stanie służył przez lata? Sprawdź!
Wytrzymały stół ogrodowy – lite drewno o egzotycznym rodowodzie
Wybierając stół ogrodowy z litego drewna, zwróć uwagę na jego budulec. W wymagającym, zewnętrznym środowisku znacznie lepiej niż europejskie odmiany sprawdza się egzotyczna teczyna. Monumentalne drzewa rosnące w azjatyckich lasach monsunowych zawierają w swoim składzie dużą ilość substancji oleistych i kwasu krzemowego. Dzięki nim materiał jest odporny na uszkodzenia mechaniczne i czynniki zewnętrzne, takie jak promieniowania UV, skrajne temperatury, wilgoć, a nawet ostre środki chemiczne.
Stoły ogrodowe z drewna tekowego znajdziesz w ofercie marki Vimine. Okrągłe, duże modele łączą w sobie niezawodną funkcjonalność z efektownym wzornictwem. Masywne meble o nieregularnie usłojonej strukturze i głębokim wybarwieniu tworzą zgrany duet z lekkimi krzesłami i fotelami wyplatanymi z rattanu. Co ważne, każdy mebel z logo Vimine powstaje ręcznie z surowców pochodzących z ekologicznych źródeł – plantacji zrównoważonego rozwoju lub recyklingu.
Jak dbać o stół ogrodowy z litego drewna?
Zastanawiasz się, jak zabezpieczyć nowy stół ogrodowy? Lite drewno będzie nienagannie prezentowało się przed długie lata, jeśli tylko poświęcisz mu odrobinę uwagi. Stół zewnętrzny należy przechowywać poza sezonem w suchym, przewiewnym miejscu. Raz lub dwa razy w roku należy zaimpregnować go bezbarwnym olejem.
